24 kwietnia 2014

Chleb ziołowy ( dla Ani )

Chleb ziołowy ze specjalną dedykacją dla mojej siostry, która mnie wspiera w tym, co robię. Nie miałam okazji go spróbować, ale doszły mnie słuchy, że dobry. Upiekłam go na Wielkanoc, a po świętach powstała też wersja żytnia tego chleba, który też został szybko zjedzony. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko przekazać przepis i polecić wypróbować.

Na dwie nieduże blaszki chleba pszennego ziołowego :

Przesiałam 5 szklanek mąki pszennej typ 650 i dolałam 2 i 2/3 szklanki ciepłej wody - wymieszałam i odstawiłam na 15 minut.
W tym czasie przygotowałam mieszankę ziołową - 2 łyżki oregano, po 1 łyżce pieprzu cytrynowego, tymianku i bazylii oraz łyżeczkę pieprzu syczuańskiego i łyżeczkę rozmarynu.
Po upływie 15 minut dodałam zioła, 1,5 łyżki soli i 5 łyżek gęstego zakwasu razowego żytniego. Całość wyrabiałam ręcznie przez 10 minut - radzę użyć miksera ( końcówki spiralne lub hak do wyrabiania ciasta ), bo przy tak dużej ilości ciasta boli ręka od wyrabiania.
Ciasto odstawiłam łącznie na 40 minut - po 20 minutach chwilę wyrobiłam i ponownie odstawiłam.
Po tym czasie ciasto przełożyłam do posmarowanych olejem blaszek - u mnie jedna 31x12x8, druga 25x11x7 i odstawiłam do wyrastania - u mnie zajęło to 7 godzin

Piekłam w temperaturze 200 stopni przez ok. 45 minut










Zdjęcia udostępnione dzięki Ani Twardowskiej


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz