Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pieczywo żytnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pieczywo żytnie. Pokaż wszystkie posty

22 listopada 2014

Chleb żytnio-owsiany

Upiekłam go dziś rano po raz drugi. To co mnie w nim zachwyca to gruba skórka, 
świeżość - nawet na 3 dzień po upieczeniu środek jest miękki oraz szybkie i proste wykonanie. Mąkę owsianą tradycyjnie zastąpiłam zmielonymi płatkami owsianymi( tym razem błyskawicznymi)

Składniki:

2 szklanki mąki żytniej jasnej typ 720
3/4 szklanki mąki owsianej ( lub zmielonych płatków owsianych )
łyżeczka drobnej soli
2 łyżki aktywnego zakwasu żytniego jasnego lub razowego o konsystencji jogurtu greckiego *
320 ml ciepłej wody


Wykonanie :

Wszystkie składniki umieściłam w niedużej misce, wymieszałam krótko, tylko do połączenia. Przykryłam naczynie folią aluminiową i odstawiłam na 40 minut. Po tym czasie do wysmarowanej olejem, posypanej płatkami owsianymi blaszki o wymiarach 31x12x8 przełożyłam ciasto.
Ponieważ ciasto z mąki żytniej nie jest tak łatwe w formowaniu jak z pszennej, zrobiłam to łyżką. Wyrównałam wierzch, posmarowałam cienką warstwą oleju, posypałam płatkami i ponacinałam ostrym nożem. Odstawiłam blaszkę przykrytą folią aluminiową w ciepłym miejscu ( u mnie łazienka) na noc. Rano piekłam. Najpierw rozgrzałam piekarnik do 210 stopni i w tej temperaturze piekłam 15 minut, kolejne 35 minut w 200 stopniach.

Efekt :




* zakwas dokarmiony minimum 10 h przed pieczeniem


26 października 2014

Żytni z miodem gryczanym

O tym chlebie napisze bardzo krótko - jak dla mnie pyszny.
Długo zachowuje świeżość - przynajmniej 4 dni, miękki środek, chrupiąca skórka. Przepis prosty i szybki do wykonania.

Skład :

1 i 2/3 szklanki mąki żytniej typ 720
1 i 1/3 szklanki mąki pszennej typ 750 ( chlebowej)
3 łyżki rzadkiego zakwasu razowego żytniego ( dokarmionego min. 10h przed pieczeniem)
łyżeczka drobnej soli
łyżka płynnego miodu gryczanego
1 i 1/3 szklanki ciepłej wody

Mąkę pszenną przesiałam do dużej miski, dodałam pozostałe składniki w podanej powyżej kolejności i wymieszałam krótko - do połączenia składników. Ciasto jest raczej luźne, klei się do rąk. Odstawiłam pod przykryciem na 30 minut.
Po tym czasie ciasto przełożyłam łyżką do naoliwionej blaszki o wymiarach 31x12x8, przykryłam folią aluminiową i odstawiłam do wyrastania na noc.

Rano nagrzałam piekarnik do 210 stopni, wstawiłam blaszkę, zmniejszyłam temperaturę do 200 i piekłam 45 minut.










16 września 2014

Chleb żytnio - kukurydziany

Pomimo, że nie przepadam za tego typu wypiekami wychodzę z założenia, że warto eksperymentować.
Wypieki bezglutenowe i takie z niewielką zawartością glutenu zazwyczaj nie są smaczne, jednak dodanie w tym przypadku ziaren siemienia lnianego nadało ciekawego smaku. Sam chleb nie jest bezglutenowy, bo jest na zakwasie żytnim, ale jeśli masz zakwas np. kukurydziany to możesz go użyć.
Wykonanie jest bardzo proste i szybkie - bo nie trzeba ciasta zagniatać.

Przepis jest taki :

1,5 szklanki mąki żytniej typ 720
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
1/2 łyżeczki drożdży instant
1/2 łyżeczki soli
łyżka siemienia lnianego
1,5 łyżki gęstego aktywnego zakwasu żytniego jasnego
3/4 szklanki jogurtu naturalnego
1/3 szklanki ciepłej wody

Wykonanie :

W niedużej misce umieściłam w podanej powyżej kolejności produkty, wymieszałam krótko. Odstawiłam pod przykryciem na 30 minut. Ciasto jest miękkie, lepkie, lekko luźne. Po tym czasie przełożyłam do niedużej blaszki, którą przykryłam i pozostawiłam do wyrastania. Czas wyrastania zależy od temperatury miejsca, w którym ciasto wyrasta.
Kiedy cisto podwoiło objętość wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piekłam około 25-30 minut.

Po upieczeniu chleb wygląda tak jak poniżej





30 maja 2014

Chleb żytnio - pszenny

Bardzo szybki i łatwy do wykonania, smaczny, miękki w środku z chrupiąca skórką. Oczywiście na razowym zakwasie, bo ostatnio innego nie "hoduję", ale na żytnim jasnym też będzie smaczny. Postawiłam tym razem blaszkę w ciepłym miejscu i po niecałych 6 godzinach wyrastania upiekłam chleb.

Składniki :

2 szklanki mąki żytniej jasnej typ 720
szklanka mąki pszennej typ 650
łyżeczka cukru
płaska łyżka drobnej soli
3 łyżki gęstego zakwasu żytniego razowego
1 i 1/2 szklanki ciepłej wody

Wykonanie :

Do dużej miski przesiałam mąkę pszenną, wsypałam mąkę żytnią, cukier, sól. Dodałam zakwas i wodę - wymieszałam wszystko łyżką tylko do połączenia składników. Konsystencja ciasta jest raczej luźna.
Miskę przykryłam folią aluminiową i odstawiłam na 15 minut. Po tym czasie do posmarowanej olejem keksówki o wymiarach 31x12x8  łyżką przełożyłam ciasto, przykryłam folią aluminiową i odstawiłam do wyrastania w ciepłym miejscu. Zajęło to niecałe 6 godzin.

Piekłam w 210 stopniach przez 30 minut


23 maja 2014

Żytni z ziarnami

Piekłam ten chleb dwa razy. za pierwszym razem klapa - za dużo wody, chleb opadł w trakcie pieczenia i w smaku okazał się bardzo wodnisty. Podejście drugie wyszło dużo lepiej - bez zakalca. Co do smaku to kwestia gustu. Mi osobiście czegoś brakuje - może zamiast mąki żytniej lepiej byłoby użyć pszennej, a może jestem po prostu wybredna, bo tak mi posmakował ten razowy pszenny, że ostatnio innego nie piekę.

Do miski wsypałam 2 szklanki mąki żytniej typ 720, 3 łyżki siemienia lnianego, 2 łyżki sezamu, 2 łyżki ziaren słonecznika, łyżkę maku, łyżeczkę soli, dodałam 4 łyżki zakwasu żytniego jasnego ( konsystencji jogurtu naturalnego ) i dolałam 1 i 1/4 szklanki ciepłej wody. Całość wymieszałam tylko do połączenia składników. Ciasto nie jest zbyt luźne, raczej nie klejące się do rąk. Miskę przykryłam folią aluminiową i odstawiłam na 20 minut. Po tym czasie  blaszkę o wymiarach 21 x 7 posmarowałam olejem i łyżką przełożyłam ciasto.
Wyrastanie zajęło 13 godzin - w chłodnym miejscu, ale jak postawisz blaszkę w cieple z pewnością zajmie to krócej.

Piekłam 45 minut w temperaturze 230 stopni




Chleb zachowuje świeżość do 4 dni




11 kwietnia 2014

Chleb żytni z rodzynkami

Nigdy nie mogłam przekonać się do rodzynek i nadal nie przepadam za nimi, a chleb upiekłam dla mojej mamy, bo ona lubi  bakalie.

Jest dość słodki i nie należy do tych  " puszystych" i delikatnych, ale za to nie wymaga poświęcenia zbyt dużej ilości czasu - to między innymi  podoba mi się w pieczeniu chlebów żytnich.
Co do rodzynek i innych suszonych owoców - należy je sparzyć gorącą wodą, by pozbyć się substancji konserwującej.

Przepis :

Składniki :

Zużyłam 2 szklanki mąki żytniej typ 720, 2/3 szklanki otrąb żytnich, 1/3 szklanki cukru, łyżeczkę soli,
150 g ( 3/4 szklanki) rodzynek - sparzonych i odsączonych*, 490 ml ciepłej wody i 2 łyżki zakwasu razowego żytniego.

* proponuje dać 100 g., bo po przekrojeniu okazało się, że jest ich zbyt dużo

Wykonanie :

Wszystkie składniki umieściłam w misce, wymieszałam tylko do połączenia i odstawiłam pod przykryciem na 15 minut. Ciasto jest luźne, ale nieznacznie i klei się do rąk.
Blaszkę o wymiarach 31x12x8 posmarowałam olejem i przełożyłam do niej ciasto - odstawiłam do wyrastania - zajęło to u mnie 7,5 godziny

Pieczenie :

Przez pierwsze 20 minut piekłam  w temp. 220 stopni, kolejne 35 minut w 200

Ważne !

Zarówno ten chleb jak i inne żytnie dobrze jest piec wieczorem -  miąższ się bardziej
" ustabilizuje"





25 marca 2014

Chleb żytni z siemieniem lnianym

Długo zbierałam się do upieczenia tego chleba, ale w końcu się udało. Za pierwszym razem dolałam za mało wody, ale za drugim razem wyszło ok. Dzięki dodatkowi otrąb żytnich wypiek jest razowy. Do pieczenie razowych chlebów bez używania mąki razowej przekonał mnie mój wujek - do zwykłej mąki wystarczy dodać otręby. Tak jak większość moich "razowych przepisów" i ten jest podobny.
Według mnie jest to jeden z najlepszych chlebów jakie do tej pory jadłam i jakie udało mi się upiec. Ponieważ mój mąż jest największym krytykiem moich wypieków i jemu też smakował - to dodatkowo przekonało mnie o tym, że warto było i będzie go piec. Dodatek siemienia lnianego sprawia, że nie tylko skórka jest chrupiąca, ale środek też. Samo wykonanie chleba jest bardzo proste i krótkie. Wyrastanie zajmuje więcej czasu - ja zostawiłam ciasto na noc i rano upiekłam.

Składniki na blaszkę o wymiarach 31x12x8 są takie :

Do miski wsypałam 3 szklanki mąki żytniej typ 720, 3 łyżki otrąb żytnich, 3 łyżki płatków żytnich, 1/2 szklanki siemienia lnianego ( ziaren), łyżkę soli. Dodałam 2 łyżki zakwasu żytniego jasnego* i 470 ml wody - wszystko wymieszałam krótko - tylko do połączenia składników - ciasto jest raczej gęste, ale nie zbite i trochę się klei. Odstawiłam na 15 minut w ciepłe miejsce. Po tym czasie przełożyłam ciasto łyżką do keksówki wysmarowanej olejem i odstawiłam do wyrastania na noc - zajęło to u mnie  9,5 godziny.
Rano nagrzałam piekarnik do 240 stopni i w tej temperaturze piekłam przez 10 minut, po czym zmniejszyłam ją do 220 i piekłam 35 minut.




* można użyć zakwasu żytniego razowego - chlebek będzie jeszcze ciemniejszy

Chleb żytni z ziarnami lub innymi dodatkami zachowuje świeżość do 3-4 dni






18 marca 2014

Chleb żytni z orzechami włoskimi

Chlebek ten jest bardzo prosty do wykonania, a przy okazji smaczny. Piekłam go dwa razy: w małej i dużej blaszce. W tej pierwszej chleb wyrósł do wysokości brzegów keksówki, w tej drugiej zaś jest mniej wysoki, ale równie smaczny. Podaje dwa przepisy - wykonanie jest takie samo

Na małą blaszkę 25x11x7:
Mąka żytnia jasna typ 720 - 2,5 szklanki
Cukier  - łyżka
Sól - łyżeczka
Woda - 280 ml
Zakwas żytni razowy - 2 czubate łyżki
Orzechy włoskie - 25 gram

Najpierw podprażyłam orzechy na suchej patelni, pozbawiłam je skórki i pokruszyłam.
Mąkę wsypałam do miski, dodałam cukier, sól, wodę i zakwas - całość wymieszałam krótko, do połączenia składników. Ciasto jest lepkie, ale gęste. Nie dodawałam orzechów od razu*. Odstawiłam na 45 minut. Po tym czasie nasmarowałam blaszkę olejem. Przekładałam łyżką- najpierw jedną warstwę i " wciskałam " w nią pokruszone orzechy. Następnie nakładałam drugą i trzecią warstwę, wyrównywałam i ponownie wciskałam w nią orzechy. Wyrównałam i wierzch posmarowałam cienką warstwą oleju - przykryłam folią aluminiową i odstawiłam do wyrastania. U mnie to zajęło 7 godzin.
Uwaga! - ciasto żytnie powinno podwoić objętość - nie rośnie w piekarniku tak jak pszenne.
Piekłam najpierw w 220 stopniach przez 15 minut, kolejne 20 minut w 200.

Na dużą blaszkę 31x12x8 :
Mąka żytnia jasna typ 720 - 3 szklanki
Cukier - 2 łyżki
Sól - łyżka
Woda - 380 ml
Zakwas żytni razowy - 4 łyżki
Orzechy włoskie - 50 gram

Wykonanie takie jak wyżej ,wyrastanie trwało także 7 godzin
Piekłam w 210 stopniach przez 35 minut


* Jeśli chcesz orzechy możesz dodać od razu tylko nie mieszaj ciasta zbyt długo, żeby nie wyszło gliniaste










2 marca 2014

Prosty chleb żytni

Chleby żytnie mają tę zaletę, że bardzo długo utrzymują świeżość - nawet 5 - 7 dni. Najlepsze są na drugi lub nawet na trzeci dzień po upieczeniu.
Ten chleb  jest bardzo prosty do zrobienia. Nie wymaga wielu składników, nie trzeba zagniatać ciasta. W środku jest mięciutki nawet drugiego dnia. Polecam wypróbować.
Oto jak ja to zrobiłam :
Właściwie mąki żytniej nie trzeba przesiewać, ale ja to zrobiłam.
Odmierzyłam 2 i 2/3 szklanki mąki żytniej jasnej typ 720, wsypałam do miski, dolałam 340 ml ciepłej wody, wsypałam łyżkę soli i dodałam 4 łyżki zakwasu żytniego jasnego (konsystencji jogurtu naturalnego). Wszystko wymieszałam łyżką do połączenia składników*-  ciasto wyszło niezbyt gęste i bardzo lepkie, ale to już wina mąki. Całość przykryłam i odstawiłam na 40 minut. Po tym czasie posmarowałam blaszkę ( u mnie 31x12x8, może być mniejsza) olejem i wysypałam otrębami żytnimi - jak nie masz możesz pominąć albo użyć otrąb pszennych. Odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrastania. U mnie zajęło to 5 godzin, ale czas  zależy od temperatury miejsca, w którym zostawiasz chleb. Ciasto przełożyłam łyżką do foremki - niestety mąka żytnia nie da się tak łatwo formować jak pszenna.
Nagrzałam piekarnik do 240 stopni i w tej temperaturze piekłam 15 minut. Kolejne 25 minut w 220.




*ciasta na chleb z mąki żytniej nie należy zagniatać, bo wypiek wyjdzie niesmaczny i gliniasty.


Ja użyłam zakwasu wyhodowanego na bazie zakwasu razowego żytniego i tak go uzyskałam:

Dzień 1 ( u mnie wieczorem)

Do niedużego słoika odłożyłam łyżkę zakwasu razowego, dosypałam czubatą łyżkę mąki żytniej jasnej typ 720 i dolałam 3 łyżki wody - całość wymieszałam i słoik przykryłam ręcznikiem papierowym ( można też folią spożywczą), obwiązałam gumką i odstawiłam w ciepłe miejsce na 24 godziny. Zakwas ma jeszcze zapach kwaskowaty i kolor jest lekko brązowy. Pojawiły się malutkie bąbelki - to dobrze.

Dzień 2

Rano wymieszałam zakwas i odstawiłam do wieczora. O godzinie 21-wszej dosypałam 2 łyżki mąki żytniej i dolałam 4 łyżki wody - wymieszałam, przykryłam i odstawiłam w ciepłe miejsce. Zakwas jest jaśniejszy i ma konsystencję gęstej śmietany. Właściwie na tym etapie można już go użyć do wypieku, ale kolor nie jest całkowicie jasny.